wtorek, 9 lutego 2010

Anioł, prezent i coś dla lal

Anielica dla Mamy. Miała mieć białą suknię, więc taką uszyłam. Suknia z adamaszku, skrzydła lniane.







Przyfrunął do mnie list z piękną zawartością. To wygrana w konkursie u Karoliny, ceramiczny listek - naszyjnik. Cieszę się, że mam choć jedną z tych pięknych rzeczy, które tworzy ta zdolna kobietka. Karolino, serdecznie dziękuję :)






Jakiś czas temu robiąc porządki, wpadł mi w ręce kawałek styropianu. Nie namyślając się długo, złapałam nożyczki, tkaninę, klej i zmajstrowałam dziewczynkom kanapę dla lal. Szczerze, to sama bym na takiej poleżała ;)






Chciałam Wam także podziękować za przyznane mi w ostatnim czasie wyróżnień. Bardzo to miłe, ale jak już kiedyś pisałam, mam problem z przekazaniem ich dalej bo podziwiam tyle zdolnych osób, że ciężko mi wybrać tych parę blogów, wiec tego nie zrobię ;)

12 komentarzy:

  1. Piękny Anioł. Zdolna z Ciebie bestia! A kanapa.... super pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna anielica!! Bardzo lubię te warkocze w Twoim wykonaniu!
    Kanapa świetna! Po cichu powiem, że od jakiegoś czasu i ja myślałam o takich mebelkach, ale widząc takie cudo, nie wiem teraz czy wypada profanować ;).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2/10/2010

    cudeńka...
    odkąd zaczęłam swoją blogową przygodę jesteś źródłem moich nieustannych zachwytów...a to już troszkę trwa:)
    ciągle wzdycham do twojej twórczości:)
    pozdrowienia od pasiastego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anielica jest zjawiskowa po prostu.. aż dech zapiera.. PIĘKNA!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic wprawdzie nie pobije przytulanki Beatki ;-) ale anielica też urocza :-)
    Przyjmij proszę wyróżnienie Przylądek Wyobraźni
    Pozdrawiam ciepło
    cyrylla

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka kanapa! Muszę spapugować :P Jakim klejem kleiłaś steropian?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała anielica!Ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kanapa fantastyczna. Pewnie i anioł mamy z chęcią przysiadłby na niej :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam za miłe słowa, cieszę się, ze mnie odwiedzacie :)

    Sofija dziekuję :)

    Agatko co Ty wygadujesz, czekam na mebelki w Twoim wydaniu :)

    Aniu aż sie zarumieniłam ;) Buziak dla Pasiastego :)

    Angelo przy okazji odkryłam Twój blog i dziekuję za miłe słowa :)

    Cyryllo, dziekuję bardzo :)

    Decomarto użyłam kleju do drewna bo akurat taki miałam pod ręką ale Magic jest super, u mnie wlasnie sie skończył ;/

    Peninia dziekuję i pozdrawiam :)


    Penelopo, anioł chyba ze wzgledu na swoje skrzydła nie zmieściłby sie na niej :)) Pozdrawiam


    Clothmatters, thank you! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. przepiekna anielica!!!! A do takiej sofy to sama sie przymierzam :D Moje misie i lale tez by nie pogardzily takim superowym siedziskiem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Anioł piękny i kanapa suuuper ;-) Ja bym takiej nie zrobiła, świetny pomysł ;-) Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :)
Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.