wtorek, 18 grudnia 2012

Dziewczynki lubią landrynki



Zamkowa wieża w której mieszka księżniczka.
Oczywiście wieża w słodkich kolorach bo wiadomo, że dziewczynki lubią landrynki :)

Do zabawy, do spania, do przytulania.












Jak tam przygotowania świąteczne u Was ?

U nas pierniczki i ciasteczka już poczynione





 po czym zrzuciłam z siebie kuchenny fartuszek, wskoczyłam w ulubione dżinsy i pobiegłam do wrocławskiego klubu Eter na koncert Poluzjantów, by delektować się głosem Kuby Badacha, uwielbiam !



 





 


 Może ktoś z Was był ? :)



sobota, 8 grudnia 2012

Zimowe grzybobranie




Wybrałam się zimową porą na grzybobranie i takie oto okazy znalazłam. Raczej z tych niejadalnych ;)






















 Czy był u Was Święty Mikołaj ? Bo do mnie zawitał, widocznie grzeczna w tym roku byłam  ;)


Uwaga! mam nową maszynę i nie zawaham się jej użyć:)




Słucham sobie...




środa, 5 grudnia 2012

Zachmurzyłam się



W przerwie pomiędzy szyciem a szyciem, szyję. Właśnie uszyłam kawałek nieba :) Błękitne, groszkowe obłoczki latały mi nad głową od dawna i wreszcie je uziemiłam, znaczy się uszyłam. Pierwsza taka chmurka powstała już dawno temu, ale nie miałam śmiałości jej pokazywać bo wyszła mi jakaś taka nieforemna i nawet chciałam ją wyrzucić ale Nela capnęła ją w ramiona, przytuliła i powiedziała, że to będzie jej prywatna chmurka i od tamtej pory moje dziecko nie zaśnie póki chmurki nie ma obok a raczej pod głową. Chmurka przeszła już terapie szokowe w postaci prania w pralce i ma się znakomicie czyt. nadal jest puchatym i miękkim obłoczkiem. Prywatny obłoczek zapragnęła też mieć Zuzia i tak oto zachmurzyło się u nas ostatnimi czasy :)


















Czy ktoś wie jak zlikwidować w bloggerze ramkę przy zdjęciach, byłabym wdzięczna za podpowiedź.







Jako, ze grudzień nastał, sezon świąteczny uważam za otwarty :)












wtorek, 4 grudnia 2012

Pomóżmy


Apel jaki otrzymałam z prośbą o pomoc dla małej Antosi:


 "Witam serdecznie, Piszę w imieniu rodziców mojej 7 miesięcznej bratanicy Antosi Wieczorek. Urodziła się ona z obustronnym brakiem kości strzałkowych oraz poważnymi ubytkami i deformacjami stóp. (wada, z którą urodził się Oscar Pistorius) Ma też problem z lewą rączką. Schorzenia z jakimi zmaga się Antosia są bardzo rzadkie, a najlepsi lekarze specjaliści w Polsce stwierdzali, że mieli bardzo mało podobnych przypadków w swojej karierze i że przypadek Antosi jest bardzo trudny. Rokowania są niepewne (amputacja nóg). Walczymy o to żeby tak właśnie się nie stało. Rodzice dla swojej córeczki znaleźli lekarza ze Stanów Zjednoczonych – dr Paley’a (http://www.paleyinstitute.org/ ), który miał 1200 przypadków i z powodzeniem leczy takie schorzenia jakie ma Antosia. Jest to dla niej wielka szansa – dr Paley uważa, że postawi Antosię na nogi i że będzie mogła nawet rekreacyjnie uprawiać sport. Konieczna jest operacja, której koszty nas przerażają. Czekamy na dokładny kosztorys, ale dr Paley, z którym rodzice Antosi spotkali się na konsultacji w Monachium powiedział, że będą opiewały one na blisko 300 000 $. Czynnikiem ograniczającym jest też czas. Na zebranie w/w kwoty mamy niecały rok. Dla młodego małżeństwa są to niewyobrażalne koszty, dlatego zwracam się z dużą prośbą. Zależy nam aby dotrzeć z historią tej cudownej dziewczynki do jak największej liczby ludzi, stąd prośba o JEDEN POST na blogu. To tak niewiele, a może pomóc. Wierzymy w to, że jeśli wiele osób wspomogłoby nas, nawet niewielką kwotą to uda się nam uratować Antosię przed amputacją. Więcej informacji o Antosi na stronie: www.AntoninaWieczorek.pl (nowa akcja dla Antosi z okazji Mikołaja - www.facebook.com/events/439444842778257/ ) Z poważaniem Monika Wieczorek, ciocia Antosi "