środa, 25 lutego 2015

Black&White Doll


Czarno-białe mini laleczki, które uszyłam z przecudnie miłego pluszu Minky. W dotyku są jak małe kotki :)
Włosy z nowozelandzkich merynosów, pachną lanoliną, kocham zapach wełny :)
Kołnierzyk zrobilam na szydełku z kremowej bawełny.

Uwielbiam te laleczki !




















Która z nich podoba Wam się bardziej?

FBemailTwitterlink

11 komentarzy:

  1. Ależ one piękne!
    Klasyczne, skromne i szalenie gustowne, zarazem!
    I włosy ich pachną moją ukochaną Nową Zelandią!
    Mogę być matką chrzestną?:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Misiurko, szalenie mi miło!
    Oczywiście, że chcę byś była ich matka chrzestną :) to zaszczyt dla mnie!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Są cudne :). Szydełkowy kołnierzyk pięknie uzupełnia pierwszą lalę, a ich włosy są genialne, uwielbiam wełnę :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tysia, dziękuję :) i ja jestem wielbicielką wełnianą ;)

      Usuń
  4. Żarówka wymiata Beaciu ...bez dwóch zdan!!!!

    Cuuudne lale!!

    ....pomóż kochana...szukam fajnej nazwy na moja twórczosc ...logo ,nowa nazwa....zerknij do mnie plisss....kreatywna duszo!!
    Zapraszam !!

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie zachwyciły ich oczka..... :)))) Takie bajkowe, nieco smutne, intrygujące. Kołnierzyk też profesjonalny :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. trafiłam od mamalinki- Oli i wpadłam w zachwyt!
    mimo, że wyrosłam z lalek, moja najmłodsza już też, to tutaj nie wiedziałabym, którą wybrać i mieć :)
    chyba wszystkie :)
    a żarówka.. genialny pomysł!
    czy Twoje prace są na sprzedaż, bo tak wertuję bloga i nie znalazłam sklepu
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale cudowne maleństwa! warkocze, koronkowe kołnierzyki i ta żarówka... zachwycające

    OdpowiedzUsuń

Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :)
Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.